Św. Maksymilian Maria Kolbe

Urodził się 8 stycznia 1894 r. w Zduńskiej Woli. Również tego samego dnia został ochrzczony w kościele pw. Wniebowzięcia NMP, w tejże miejscowości. Na chrzcie otrzymał imię Rajmund. Jego rodzice, Juliusz i Marianna, z zawodu byli tkaczami. Poszukując pracy, przez krótki czas przebywali w Łodzi, następnie zamieszkali w Pabianicach, gdzie Rajmund spędził swoje dzieciństwo. Rodzice przekazali chłopcu szczególną miłość do Pana Boga i Najświętszej Maryi Panny oraz do Ojczyzny.

W wieku 10 lat małemu Rajmundowi objawia się Matka Boża, która trzyma w rękach dwie korony: białą (symbol czystości) i czerwoną (symbol męczeństwa). W 1907 r. Rajmund rozpoczyna naukę w Małym Seminarium w Zakonie Ojców Franciszkanów we Lwowie, a po jego ukończeniu w 1910 r wstępuje do tegoż Zakonu i wraz z przyjęciem habitu otrzymuje imię Maksymilian. Był bardzo gorliwym zakonnikiem. Jako kleryk odczuwał w sobie pragnienie trudzenia się dla Niepokalanej. Ale wtedy, jeszcze nie rozumiał, o jaką walkę chodziło. Zrozumiał to dopiero w Rzymie, gdzie podjął studia. Tu uzyskał doktorat z filozofii i teologii.  W kwietniu 1918 r. przyjął święcenia kapłańskie. A rok wcześniej, w październiku 1917 r. założył stowarzyszenie Rycerstwo Niepokalanej (MI). W 1927 r. w Teresinie pod Warszawą założył klasztor Niepokalanów – wydawnictwo, który był największym katolickim klasztorem na świecie i liczył ponad 700 franciszkanów. Obecnie mieszka tu i pracuje 100 Zakonników.

Przeniknięty duchem misyjnym o. Maksymilian, wraz z kilkoma braćmi wyjeżdża do Azji, aby tam zakładać kolejne Niepokalanowy i wydawać „Rycerza”, tak jak w Niepokalanowie. W kwietniu 1930 r. dotarł do Japonii. Po miesiącu, nie znając języka, już w maju wydał po japońsku pierwszy numer „Rycerza”. Wkrótce na peryferiach miasta wybudował klasztor, który nazwał Ogrodem Niepokalanej.

O. Maksymilian po powrocie z Japonii do Niepokalanowa, cieszy się jego rozwojem i tym, że Rycerz Niepokalanej i inne pisma rozchodzą się na całą Polskę. Jednak cały ten rozpęd zatrzymała wojna, we wrześniu 1939 r. Dnia 17 lutego 1941 r. o. Maksymilian został aresztowany przez gestapo i przewieziony na Pawiak, a 28 maja do Auschwitz. Pod koniec lipca 1941 r. z obozu uciekł jeden z więźniów. W odwet za tę ucieczkę Niemcy wybrali dziesięciu więźniów na śmierć głodową. Jednym z wybranych na śmierć był Franciszek Gajowniczek, który rozpaczając wołał, że ma żonę i dzieci. Słysząc to o. Maksymilian, wyszedł z szeregu i zgłosił się na śmierć za niego. Ostatnie dni o. Maksymiliana, w bunkrze głodowym, były największym jego świadectwem miłości do Boga i drugiego człowieka. O. Maksymilian Kolbe zmarł 14 sierpnia 1941 r. dobity zastrzykiem fenolu. Jego ciało zostało spalone w krematorium następnego dnia. Papież Jan Paweł II kanonizował go 10 października 1982 r. Ogłosił go również Męczennikiem z miłości.